Nowości
Recenzja: masażer Zalo Baby Heart by Kitty Tease
Wibrujący masażer do łechtaczki Baby Heart marki Zalo
N69: Kitty co jest według Ciebie najciekawszego w tym serduszku?
Kitty: Masażer łechtaczki Baby Heart marki Zalo na pierwszy rzut oka w ogóle nie przypomina gadżetu erotycznego. Ten mini wibrator w kształcie serduszka jest zrobiony z miłego w dotyku silikonu oraz 18 karatowego złota. Jest to coś wyjątkowego na rynku gadżetów erotycznych. Niewiele jest firm zwracających aż taką uwagę na wygląd i design swoich produktów.
Moje serduszko Zalo Baby Heart jest w różowym kolorze, ale do wyboru są różne wersje: fioletowy, zielony i biały. Mierzy 8cm długości i 6cm szerokości. Nie zajmuje wiele miejsca, łatwo z nim podróżować. Spokojnie zmieści się do kosmetyczki. Warto pamiętać, że jest odporny na zachlapania tzn. można go umyć pod bieżącą wodą, ale nie sprawdzi się do zabaw w wannie. W zestawie mamy kabel USB oraz instrukcję obsługi.
Wibracje w ZALO Baby Heart
N69: Jak oceniasz ZALO pod wzdględem trybów i pracy?
Kitty: Baby Heart ma wbudowane kilka rodzajów wibracji oraz kilka prędkości co daje sporo kombinacji stymulacji. Jedną z jego funkcji jest możliwość podłączenia gadżetu z darmowa aplikacją Zalo Remote.
Darmową aplikację Zalo możemy pobrać z Apple Store lub Google Play. Aplikacja łączy się z zabawką za pomocą bluetooth. Sygnałem udanego połączenia jest zmiana koloru aplikacji na kolor naszej zabawki. Niestety aplikacja nie występuje w języku polskim, więc zapewne większość z nas wybierze angielski, mimo obcego języka aplikacja jest bardzo prosta w użyciu i bardzo intuicyjna.
Aplikacja posiada cztery główne tryby. Pierwszy - Classic mode - zawiera 8 różnych trybów wibracji. Drugi - Music mode - gadżet wibruje nam w rytm muzyki, którą mamy na telefonie, ale nie łączy się z apkami muzycznymi tak jak to robi np. aplikacja Satisfyer. Trzeci - Scene mode - w tej opcji możemy puścić wodze fantazji i stworzyć swój własny tryb wibracji oraz zapisać go (moja ulubiona opcja tej apki). Fajnie, że można stworzyć więcej niż jeden tryb. Czwarty - Tease mode - tutaj przez dotykanie palcem po ekranie gadżet wibruje nam w tym samym momencie, w zależności jak poprowadzimy palec po ekranie telefonu. Minusem aplikacji jest niewątpliwie brak możliwości sterowania na odległość tak jak jest w aplikacji Satisfyer. Aplikacja Zalo służy bardziej za przedłużenie funkcji stymulacji gadżetu oraz za pilota do niego.
Opinia masażera ZALO Baby Heart
N69: Jaka jest Twoja opinia o ZALO?
Kitty: Myślę, że jest ono idealne dla osób, które mają mniejsze doświadczenie z zabawkami, albo dla osób, którym wystarcza stymulacja samej łechtaczki, bez stymulacji punktu G, czy penetracji.
Ja lubię stymulację łechtaczki, ale wolę do tego gadżety z rączką. ZALO Baby Heart takiej nie ma, no, chyba że druga osoba trzyma serduszko ;) pss… nada się także do stymulacji perineum u mężczyzn. Wiem, że jest to bardzo subiektywne odczucie i pewnie dla wielu z was nie robi różnicy czy jest ta rączka, czy nie.
Sprawdziłam, że w moim przypadku serduszko idealnie sprawdziło się do masowania innych części ciała jak szyja czy sutki, których bodźcowanie wręcz uwielbiam. Na pewno jest to produkt dla osób, które cenią sobie ładny wygląd zabawek. Wszystkie produkty marki Zalo wyglądają naprawdę luksusowo.